Piękna seria trwa! "Okoń" ukłuł Falę!
Z dużymi obawami udawali się do Zyndak na spotkanie z Falą Warpuny piłkarze Mazura Wydminy. Ale LKS udowodnił, że nie taki diabeł straszny jak go malują i pokonał gospodarzy na ich nietypowym, małym, charakterystycznym stadionie 3:1. Bohaterem naszego zespołu został jego kapitan - Robert Dawidziuk, który ustrzelił wszystkie bramki dla wydminian, tym samym notując hattrick.
Kadra, którą tego dnia dysponował zastępujący wyjątkowo trenera Kołodziejczyka Andrzej Grzana liczyła sobie 17 osób. W związku z tym, że zabrakło obu bramkarzy Mazura, swój debiut w "klatce" zaliczył nowy nabytek klubu, 18-letni Marcin Sokołowski.
Już w 3 minucie Dawidziuk oddał silny strzał zza "szesnastki", który sprawił sporo trudu golkiperowi Fali. W 26 minucie znowu popularny "Okoń" stanął przed bardzo dobrą szansą na zdobycie gola. Po dobrym dośrodkowaniu Biercia uderzenie naszego napastnika z około trzynastu metrów okazało się zbyt słabe i bramkarz bez problemu wyłapał piłkę. 28 minuta. Konopka po szybkim wznowieniu gry przez naszego bramkarza rozegrał futbolówkę na lewą flankę do rozpędzonego Butyłowa, który wychodzi "sam na sam" z bramkarzem. Z tego pojedynku jeszcze lepszy wyszedł zawodnik gospodarzy, ale przy dobitce głową z najbliższej odległości Dawidziuka nie miał już żadnych szans! 0:1. Trzy minuty później w polu karnym faulowany był Karol Rodziewicz i sędzia bez chwili zastanowienia wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Dawidziuk i pewnym strzałem podwyższył prowadzenie Mazura! 0:2. Dwa mocne ciosy w pierwszej połowie wystarczyły by na przerwę schodzić ze względnym spokojem.
47 minuta. Wydminian przed utratą bramki ratuje słupek! W 55 minucie prawdopodobnie rozstrzygnęły się losy meczu, kiedy Robert Dawidziuk wykorzystał sytuację "jeden na jeden" z bramkarzem zdobywając swojego trzeciego gola w spotkaniu i podwyższając wynik do 0:3!! W 72 minucie swojej szansy w uderzeniu z dystansu poszukał Łukasz Konopka, ale tym razem nasz doświadczony pomocnik pomylił się, gdyż futbolówka przeleciała obok bramki. W 89 minucie jeszcze raz bramkarz Fali uratował swój zespół przed utratą gola broniąc strzał zza pola karnego. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Warpuny dostały rzut karny za faul, który został pewnie wykorzystany. Po chwili arbiter główny zakończył spotkanie! Świetna kontrola meczu przez zawodników z Wydmin, którzy nie pozwolili rywalom zbyt dużo pokazać.
Bardzo dobry mecz całego zespołu w defensywie kierowanej przez duet Łukasz Ordowski - Przemysław Wąsak.
Podziękowania również dla naszych kibiców, którzy przez całe spotkanie głośno wspierali wydmińskich piłkarzy. Dziękujemy!
Fala Warpuny - Mazur Wydminy 1:3 (0:2)
Bramki:
Robert Dawidziuk x3
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Stowarzyszenie "Mazurowcy" w najbliższym tygodniu prowadzi zapisy na okazjonalne koszulki, związane z 65 rocznicą powstania Mazura Wydminy. Koszt zakupu to jedynie 30 zł. Więcej informacji można uzyskać na profilach Mazura Wydminy oraz Stowarzyszenia "Mazurowcy" na Facebook'u. Polecamy!
Komentarze