Pewna wygrana w oleckich Kowalach

Pewna wygrana w oleckich Kowalach

Wydmiński walec nie zamierza się zatrzymywać i aktualnie nikt nie może go powstrzymać! Kolejną ofiarą LKSu padł zespół Kowalaka Kowale Oleckie. Mazur zdecydowanie górował nad gospodarzami i odniósł zasłużone, pewne zwycięstwo.
Na przedmeczowej zbiórce znalazło się 16 zawodników gotowych do gry. Z ważniejszych postaci zabrakło jedynie Stankiewicza i Wąsaka. W podstawowej "jedenastce" niewielkie zmiany w stosunku do poprzednich spotkań. Po raz pierwszy na pozycji środkowego obrońcy partnerem Grzany został Piotr Roman. W ataku po raz trzeci z rzędu od pierwszej minuty 17-letni Rafał Romanowicz.
Już w 5 minucie blisko zdobycia bramki był Karol Rodziewicz, który próbował wykorzystać błąd w komunikacji rywali, ostatecznie po zamieszaniu Kowalak wyszedł obronną ręką. Po minucie rzut wolny dla gospodarzy. Bardzo dobre dośrodkowanie na ósmy metr, strzał głową zawodnika Kowalaka, ale kapitalną paradą popisał się Rafał Jaworowski, który przeniósł piłkę nad poprzeczką! 12 minuta. Daleki wyrzut z autu Wileńskiego, golkiper rywali popełnił błąd wychodząc i mijając się z futbolówką, ale uderzenie zamykającego akcję Dudy zostało wybite z linii brakowej. Pierwsze 20 - 25 minut gry pod dyktando gości, Mazur mocno naciskał, ale miejscowym zawsze w ostatniej chwili udawało się zażegnywać niebezpieczeństwo. Później gra się bardziej wyrównała. 42 minuta. Krótkie rozegranie rożnego przez Olszewskiego, Rodziewicz posłał świetne dośrodkowanie w pole karne, gdzie najwyżej wyskoczył Subota i piłka uderzona głową wpadła do bramki bez szans na interwencję golkipera! 0:1 i premierowe trafienie w barwach Mazura "Subociaka"! Do pierwszej części gry arbiter doliczył minutę. Właśnie w tym okresie rzut wolny dla wydminian z połowy boiska. Dalekie wstrzelenie piłki przez Romana, Dawidziuk głową zgrał futbolówkę wzdłuż linii piątego metra i sprytnym, płaskim strzałem obok bramkarza swoją również pierwszą bramkę zdobył Rafał Romanowicz! 0:2. Kapitalna końcówka Żółto - Czerwonych. Do przerwy 0:2.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli miejscowi, którzy zmotywowani w przerwie wyszli z myślą odrabiania strat. W 47 minucie groźny strzał z około dwudziestu pięciu metrów trafia w boczną siatkę bramki strzeżonej przez Jaworowskiego. Po trzech minutach ponownie zrobiło się niebezpiecznie pod wydmińską "klatką". Uderzenie zza pola karnego po rykoszecie od jednego z obrońców przeleciało tuż obok bramki, choć część kibiców gospodarzy już widziała piłkę w siatce. W 57 minucie Duda zagrał na prawą stronę do Romanowicza, młody zawodnik Mazura wypatrzył w "szesnastce" Dawidziuka, jednak strzał głową "Okonia" z siedmiu metrów powędrował ponad bramką rywali. 65 minuta. Wpuszczony kilka chwil wcześniej na boisko Wolański ładnie rozprowadził akcję ze środka boiska na lewą flankę do Rodziewicza, skrzydłowy zabrał się z piłką w kierunku bramki, ale w dograniu do wbiegających kolegów zabrakło niestety trochę dokładności i futbolówka opuściła pole gry. 68 minuta. Wydminianie przejmują piłkę w centralnej strefie boiska, szybkie jej rozegranie, Dawidziuk z lewej strony znakomicie dośrodkował w pole karne, gdzie nabiegał zamykający akcję Wolański, który świetnym strzałem z pierwszej piłki po długim rogu podwyższył prowadzenie lidera rozgrywek! 0:3! Pierwsza bramka w obecnych rozgrywkach "Tomaszka". Wydarzenia boiskowe nieco podcięły skrzydła gospodarzom. W 83 minucie dośrodkowania Konopki z kornera nie wykorzystał Dawidziuk, który z ośmiu metrów niecelnie główkował mając bardzo dobrą szansę. 84 minuta. Swoje wysokie umiejętności potwierdził Jaworowski, broniąc sytuację sam na sam z rywalem. W 90 minucie aktywny Tomasz Wolański ograł z lewej strony obrońce, posłał szpicem buta futbolówkę w pole karne, ale kolejny raz tego dnia Robert Dawidziuk spudłował uderzając głową. W doliczonym czasie gry swoją okazję miał jeszcze Gałązka, jednak jego strzał głową z bliskiej odległości trafił w poprzeczkę bramki Kowalaka. Wynik już nie uległ zmianie.
Dobry mecz Mazura w Kowalach Oleckich. Bez większych błędów w obronie, kreatywnie i skutecznie w ofensywie. Cieszyć może też, że zawodnicy realizują słowa trenera Lenara, czyli "robić i grać swoje".
Podziękowania kibicom z Wydmin, którzy tłumnie i głośno wspierali swój zespół, dziękujemy!
Zapraszamy do obejrzenia licznej galerii zdjęć ze spotkania.

Kowalak Kowale Oleckie - Mazur Wydminy 0:3 (0:2)

Bramki:
Przemysław Subota
Rafał Romanowicz
Tomasz Wolański

Składy, zmiany, kartki: TUTAJ
Sędziowali: M. Kamiński - W. Szymelfejnik, A. Szymanowski

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości